Ciało jest mądre. Centrum kobiecości nie dość, że nosi fizyczne ślady po wszelkich przeżyciach, to jeszcze potrafi połączyć je z mózgiem. Reaguje na lęk i emocje. Jak to możliwe?
Pod wpływem wzrostu napięcia zwieracze miednicy kurczą się, a w chwili relaksu – rozluźniają. Znane Ci doskonale objawy strachu to spłycony oddech, spocone dłonie czy suchość w gardle. Lęk i stres objawiają się również w okolicy miednicy. Sprowadza się to do podwijania kości guzicznej i zaciskania zwieraczy. To reakcja nieświadoma, podobna do zachowania pieska. Kiedy jest szczęśliwy, rozluźniony, czuje się bezpiecznie, jest ruchliwy i dziarsko merda ogonem. W poczuciu zagrożenia kuli się i podwija pod siebie ogon.
Faktycznie ludzki ogon potrafią podwijać dzieci. Myślisz, że twoje dziecko nie ma powodu do niepokoju? Uważaj, być może jesteś zbyt ambitną matką i oczekujesz rzeczy niemożliwych. Prostym przykładem jest zbyt szybkie wysadzanie na nocnik. Ekspresowy trening czystości może być powodem stresu i utrwalonych napięć mięśni dna miednicy dających dolegliwości bólowe. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w moim poradniku „Ciałoterapia”.
Z upływem lat połączenia pomiędzy kręgami kostnieją, ale i u dorosłych mięśnie nadal napinają się odruchowo, a odruch może się utrwalić. Kość guziczna to twój ewolucyjny „ślad po ogonie”. Jeśli cały czas żyjeszv w napięciu, a lęk – choć zepchnięty do podświadomości – stale ci towarzyszy, duża grupa mięśni miednicy, takich jak dźwigacz odbytu, zwieracz odbytu, zwieracze pochwy i cewki moczowej są nieustannie napięte. Może to wywoływać bóle kręgosłupa, nietrzymanie moczu, bolesne miesiączki i bolesne kontakty intymne.
Dlatego gdy coś cię boli, szukaj źródła dolegliwości nie tylko w przeciążeniach statycznych (np. siedzeniu czy staniu), dynamicznych (ćwiczeniach, urazach), ale także w reakcji na stres (dolegliwości psychosomatyczne).